Podczas niedawnego patrolu policjanci z Pniew zatrzymali kierowcę, który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Okazało się, że mężczyzna jeździł niezarejestrowanym samochodem, a jego pasażerka próbowała wziąć winę na siebie, mimo braku uprawnień. Cała sytuacja skomplikowała się w wyniku dalszych ustaleń dotyczących pojazdu oraz jego tablic rejestracyjnych. Ostatecznie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a w stosunku do niego prowadzone są postępowania karne.
W zdarzeniu, które miało miejsce 15 lipca 2025 roku, policjanci zwrócili uwagę na samochód Subaru Forester, w którym zarówno kierowca, jak i pasażerka nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Podczas kontroli funkcjonariusze zauważyli, że pasażerowie próbują zmienić miejsca, co wzbudziło ich podejrzenia. Kobieta przyznała, że to ona prowadziła pojazd, chcąc wziąć na siebie odpowiedzialność za naruszenie przepisów przez swojego partnera.
Po sprawdzeniu danych w systemach policyjnych okazało się, że ani mężczyzna, ani kobieta nie posiadali uprawnień do kierowania. Dodatkowo ujawniono, że samochód nie był zarejestrowany w Polsce i nie miał ważnego ubezpieczenia OC. Po szczegółowej kontroli Wydział Ruchu Drogowego z Szamotuł zabezpieczył pojazd, a tablice rejestracyjne okazały się być niewłaściwe. Mężczyzna trafił do aresztu, a w toku śledztwa usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu wbrew wydanemu zakazowi oraz używania cudzych tablic rejestracyjnych.
Policja zwraca uwagę, że popełnienie przestępstwa polegającego na złamaniu sądowego zakazu prowadzenia pojazdów może skutkować karą do 5 lat pozbawienia wolności. Używanie niewłaściwych lub cudzych tablic rejestracyjnych niesie ze sobą dodatkowe konsekwencje prawne. Policjanci apelują do mieszkańców o przestrzeganie przepisów oraz podkreślają, że bezpieczeństwo na drodze jest wspólną troską nas wszystkich.
Źródło: Policja Szamotuły
Oceń: Incydent drogowy w Pniewach: Kierowca z zakazem zatrzymany za jazdę bez uprawnień
Zobacz Także
